Komentarze: 0
Ave Fungi!
Witajcie grzybowce! Dziś chciałbym wam przedstawić sylwetkę niemieckiego filozofa - Helumta Pilz von Steinpilz.
Człek ów żył i tworzył w XVIII wieku, gdzieś w Afryce.
Żył skromnie żywiąc się okazjonalnymi turystami, członkami wypraw naukowych, własnoręcznie wyhodowanymi brokułami i pomocą
międzynarodową a mieszkał w beczce po śledziach.
Mimo twardych warunków życia nigdy nie stracił swego poczucia humoru, które zresztą było powodem wydalenia go z kontynentu
europejskiego.
Doszło do wydalenia ponieważ Helumt uwielbiał krzyczeć "lodowiec się zbliża!" w zatłoczonych pomieszczeniach.
A że był poliglotą potrafił krzyczeć to w około 60 językach.
Dlatego wysłano go do Afryki, gdzie wizja przybycia lodowca wywoływała raczej zaciekawienie niż panikę.
Wolny od prześladowań jakie dotykały go ze strony zwolenników karminowych kotletów mógł rozwinąć swe filozoficzne skrzydła.
Począł od nauczania miejscowej ludności.
Co jednak szło mu opornie gdyż owa ludność nie znała znaczenia takich wyrażeń jak "muszla dolnopłuk", "podsłuch w jaccuzi",
"pisma lub czasopisma", "semplini" i wielu innych.
Tak więc opuścił wioskę i ruszył na poszukiwanie pierwotnej wiedzy.
Nie wiadomo jakie były jego losy przez następne 3 lata, aż wyprawa szukająca źródła wody gazowanej znalazła go na bambusie.
Już wtedy zapewne natchniony był przez Wielką Grzybnię gdyż zgrzybiały był cały.
Przekazał wyprawie swe dzieło "O Obrotach Grzybów Niebieskich" i znikł w krzakach.
Księga ta wielką się cieszyła popularnością, lecz Watykan świadom zagrożenia jakie płynąć mogło z tejże książki nakazał ją
spalić.
Lecz niektóre egzemplarze przetrwały i potajemnie były przepisywane przez skrybów dla potomności.
Helumt w tym czasie tworzył nowe dzieła.
Jednak jako że przeszedł na kanibalizm dzieła owe do europy nie mogły dotrzeć gdyż zjadał wszystkich potencjalnych kurierów.
Po jego śmierci odnaleziono beczkę po śledziach, w której mieszkał a w niej twórczość jego życia.
Obecnie najbardziej znane spośród nich są:
-"Grzyb błękitny pode mną a prawo moralne we mnie"
-"Dyskurs o Grzybie"
-"W Imię Grzyba"
-"Eseje o Grzybie"
-"Mein Grzyb"
Głosił w nich, że wiedza wszelka pochodzi od Grzybów i należy dać się zagrzybić aby tajniki wiedzy tej zgłębić.
Badania naukowe stwierdziły, że wiele tekstów napisał pod wpływem grzybów halucynogennych, które pozwalały mu widzieć Grzybowy
Raj.
Dziś znajduje wielu naśladowców na całym świecie, choć większość z nich umiera na różnego rodzaju grzybice.
Wszystkie książki Helumta Pilz von Steinpilz można nabyć w sklepie fundacji Fungi Veritatis.
A teraz zanieśmy nasze modły do Wielkiej Grzybni.
Aby piwo i wino dobrze sfermentowane było,
Aby borowiki w sosie wolne od robaków były,
Aby wrogi nasze grzybicę stóp nabyły.
Amen!
Z Grzybem!